poniedziałek, 31 stycznia 2011

Dzień 4

Czas szybko mija, więc nie trać czasu na głupotę.

Szykując się do nowego odkrywania życia, pragniesz się dobrze bawić, lecz wiesz że za bardzo ci to nie wychodzi. Myślisz że tak ma być, tobie nie zawsze ma się udawać, próbujesz zmienić swój pogląd na świat tak aby żyło Ci się lepiej. Czujesz się jak osoba która zawsze ma pod górkę? Nie martw się, każdy ma takie dni w których wszystko im nie wychodzi. Stają się oni totalnymi fajtłapami. Ty może się z nich śmiejesz, a oni za to zamykają się w sobie, odizolowując się od otoczenia. Zaczynają żyć w świecie imaginacji do którego Ty, prosty człowieku, nie masz dostępu. Ludzie zaczynają się bardziej nabijać z tej osoby a ona całkowicie zamyka się w sobie. Ty się bawisz dobrze a on człowiek który nie chce się wtrącać nikomu powoli umiera i odchodzi od nas (społeczeństwa, w którym nie toleruje się takich jak on). Wiec walcz człowieku o swoje człowieczeństwo pomimo tego że jest odmienne od innych, bo jak każdy z osobna możesz stworzyć coś pożytecznego dla ludzkości.

1 komentarz:

  1. Krótkie, ale bardzo mądre. Znam kilka osób, które są chore. Wszyscy się prawie z nich śmieją, ale to całkiem wartościowi ludzie. Mają poczucie humoru, można z nimi porozmawiać. Jedyną ich wadą w oczach świata jest to, że urodzili się tacy. Myślę, że błędem jest prowadzić z nimi rozmowy na poziomie dziecka kilkuletniego. Niektórzy z nich mają taki ,,rozumek" jak powiedziałby Kubuś Puchatek, ale to ich nie dyskwalifikuje. Widzisz, i miałbym temat do refleksji na blogu, a nie napisałem o jakiś głupotach z życia wziętych, jakby to miało mi dodać czasu tak potrzebnego.

    Takie dni niezdarności przynajmniej u mnie są bardzo częste. Pamiętam, jak w szkole trzasnęły mnie drzwi, ktoś trafił piłką w twarz (to akurat prawie na każdym wf-ie), a tak codziennie to zawsze mi coś upada na podłogę. Wczoraj poszczerbiłem maselniczkę. Tak to jest jak się ma dziurawe ręce. Aha... i pamiętam, że raz jeszcze mnie porządnie trzasnąłeś w głowę ławką w sali chemicznej. No, jeśli każdy człowiek ma takie coś, to ja współczuję przyszłości tego świata.

    Pisz dalej, bo dobrze Ci idzie ;)

    OdpowiedzUsuń